słowa : Zbigniew Kurtycz, muzyka :
Płynął strumyk przez zielony las
A przy brzegu leżał stukilowy głaz
Płynął strumyk, minął jakiś czas
Stukilowy głaz gdzieś zginął
Strumyk płynie, tak jak płynął
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Ma rację że tak powiem to przysłowie
Cicha woda brzegi rwie
Szła dziewczyna przez zielony las
Popatrzyła na mnie, tylko jeden raz
Popatrzyła, minął jakiś czas
Lecz widocznie jej uroda była jak ta cicha woda
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Ma rację że tak powiem to przysłowie
Cicha woda brzegi rwie
Płynął strumyk przez zielony las
Skończył się już dla mnie kawalerski czas
Płynął strumyk, minął jakiś czas
Kiedy żonka mnie nie słyszy
Śpiewam sobie jak najciszej
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody, by się ustrzec cichej wody
Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet, jak i gdzie
Ma rację że tak powiem to przysłowie
Cicha woda brzegi rwie
Czytaj więcej »