Sekret Kardynała Richelieu


słowa : Wojciech Sobol, muzyka : Stefan Brzozowski 

Niegdyś przyjaciel dobry mój

Dziś długów nie oddaje

Nic złego nie zrobiłem mu

A on mnie nie poznaje

Innego znów za uszy

Ciągnąłem do matury

On w dyrektory ruszył

I patrzy na mnie z góry

Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę

Od przyjaciół Boże strzeż

Z wrogami sobie poradzę

Raz kumpel brał na raty

Komputer gitarę, daczę

A ja będąc żyrantem

Do dziś te raty płacę

Przyjaciel miał trudności

Postawiłem go na nogi

On teraz mi z wdzięczności

Przyprawić pragnie rogi

Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę

Od przyjaciół Boże strzeż

Z wrogami sobie poradzę

Bo z przyjaciółmi często

Podobne są układy

Przyjaciel Cię roluje

Nic na to nie poradzisz
Zjawisko dziś powszechne

Nie warto się tym smucić

Najlepiej się uśmiechnąć

I tak sobie zanucić

Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę

Od przyjaciół mnie Boże strzeż

Z wrogami sobie poradzę

Przejdź na starą stronę zespołu »